Też mnie to poruszyło, jestem ciekaw co człowiek czuje w takiej sytuacji. Widzisz, że nie masz wyjścia, cokolwiek nie zrobisz i tak skończy się śmiercią, masakra.
proponuje tambylcom podejsc do polskiego oddziału firmy VESTAS w Szczecinie (plac/ulica Hołdu Pruskiego) i zobaczyć czy zresetowali licznik śmiertelnego wypadku.
maja przy sekretariacie takiego kreskowkowego ludzika ktory trzyma licznik elektroniczny ile dni minęło od ostatniego smiertelnego wypadku w tej firmie (globalnie). generalnie chodzi o to ze VESTAS ma ultra wysokie normy bezpieczenstwa jesli chodzi o pracowników, i z kazdego wypadku wyciagaja wnioski....
takze prawdopodobnie teraz wdrożą rozwiązanie w stylu bungee dla
@czops: to by musiało byc bungee, z którego już po skoku i ustabilizowaniu liny, wyskakujesz drugim mniejszym bungee i rekurencyjnie bez wbijania się w ziemię, wyjmując za każdym skokiem następne bungee z plecaka, w końcu ewakuujesz się dziękując w duchu inżynierowi z VESTAS za procedurę ewakuacyjną
@darco3: No przecież w środku jest Descender do awaryjnego zjazdu na dół, jeździłem tym, także jest to wystarczająco odpowiednio szybkie i nie trzeba jakieś bungee wymyślać, zresztą mało bezpieczne.
Druga sprawa że to chyba jest Vestas V80, a V80 ma transformator w gondoli z tyłu, zaraz obok luku do ewakuacji, i to on jest z reguły sprawcą pożaru lub converter i sąsiednie szafy które też są w okolicy tego luku,
Komentarze (98)
najlepsze
Też mnie to poruszyło, jestem ciekaw co człowiek czuje w takiej sytuacji. Widzisz, że nie masz wyjścia, cokolwiek nie zrobisz i tak skończy się śmiercią, masakra.
@Benzen: Wydaje się, jakby chwycili się za ramiona i dodawali sobie wzajemnie otuchy...
proponuje tambylcom podejsc do polskiego oddziału firmy VESTAS w Szczecinie (plac/ulica Hołdu Pruskiego) i zobaczyć czy zresetowali licznik śmiertelnego wypadku.
maja przy sekretariacie takiego kreskowkowego ludzika ktory trzyma licznik elektroniczny ile dni minęło od ostatniego smiertelnego wypadku w tej firmie (globalnie). generalnie chodzi o to ze VESTAS ma ultra wysokie normy bezpieczenstwa jesli chodzi o pracowników, i z kazdego wypadku wyciagaja wnioski....
takze prawdopodobnie teraz wdrożą rozwiązanie w stylu bungee dla
Druga sprawa że to chyba jest Vestas V80, a V80 ma transformator w gondoli z tyłu, zaraz obok luku do ewakuacji, i to on jest z reguły sprawcą pożaru lub converter i sąsiednie szafy które też są w okolicy tego luku,