Koniec oddawania krwi dla rodziny lub znajomych
Narodowe Centrum Krwi zakazało wydawania imiennych zaświadczeń o tym, na rzecz którego pacjenta pobrano krew. To z powodu skarg na nieetyczne praktyki szpitali, które wymuszały na czekających na operację chorych, by ich bliscy oddawali krew.
kontrowersje z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 55
Komentarze (55)
najlepsze
uzasadniam to tym ,zż już kilka razy spotkałem się z sytuacją gdzie właśnie komuś dziecko wylądowało w szpitalu w stanie bardzo ciężkim i właściwie donacja ze wskazaniem pozwalała
Każdy z nas przy wypełnianiu PIT-a może sobie odliczyć od podatku jakąś sumę za oddanie krwi
Bardzo dobre dzialanie punktu krwiodawstwa, ze odmawia wydawania takich zaswiadczen, ale troche smutne ze musi to robic. To jest sprawa dla wymiaru sprawiedliwosci i scigania, ale jak widac co wolno wojewodzie (lekarzom)...
Krwi az tak bardzo nie brakuje. Rodziny i przyjaciele chorych sami z checia
Chodziło o to że takie zaświadczenie trafiało do szpitala danego pacjenta, szpital oddawał je do banku krwi, dzięki czemu PŁACIŁ MNIEJ za krew.
Celem tych akcji są OSZCZĘDNOŚCI szpitali.
Zmieni się jeszcze jedno- trudniej będzie znaleźć krwiodawców. O wiele łatwiej zmobilizować do pomocy znajomych i rodzinę, gdy są oni przekonani, że pomogą komuś bliskiemu niż gdy mają świadomość, że ich krew trafi do magazynu.