Kierowca Range Rovera przejeżdża po motocyklistach. Jeden nie przeżył...
Akcja ma miejsce w Stanach Zjednoczonych przy największej ustawce ROC2013, jak się póżniej okazało jeden z motocykistów nie przeżył. Akcja od początku, oraz na końcu (5:45) przy której najwięcej się działo - dopadli kierującego samochodem.
m.....k z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 43
Komentarze (43)
najlepsze
Zachowanie motocyklistów - typowe dla wszystkich kierowców, agresywne choć zewnętrznie niby opanowane. Święte oburzenie! że gość autem znalazł się w kolumnie motocyklistów, zajeżdżanie mu drogi, a potem dzielni mężczyźni mogą już czując rację po swojej stronie, stać się ręką sprawiedliwości na drodze (aż chciało by się powiedzieć - zostać szeryfami) i ukarać samochodziarza za to że nie wytrzymał presji i zrobił coś głupiego.
Poza tym motocykliści od samego początku zachowywali się jak jakieś wygłodniałe wilki idące na polowanie...
Skąd wiesz co on chciał i że jest to celowe? Chyba nie wiesz.
"czymś innym jest celowe rozjechanie człowieka" - Przecież on nie włączył się do akcji nie wiadomo skąd, taranując ich.
On był atakowany, nie widzisz tego?
Nie mówię że on jest niewinny, nie wiem co się stało wcześniej, ale nie pisz jakbyś tam był w pierwszym rzędzie i wiedział więcej niż
Ogólnie to uważam, że motocykliści mają jakiś problem z główkami. Bawią się często w jakiś dark riderów, patrzą na ludzi jakby byli jakimiś badboyami przez sam fakt posiadania motorka.
Mnóstwo takich sytuacji, nie oceniam wszystkich motocyklistów ale coś jest na rzeczy. To pewnie wpływ amerykańskich filmów...