Wiceprezydent Krakowa promuje jazdę na rowerze... w obstawie policji. Żenada...
Aby prezidento mógł się przejechać po Krakowie, skrzyżowania były blokowane, zdenerwowani kierowcy czekali, a "radiowóz klaksonem rozpędzał spacerowiczów". Nie ma co - idealny sposób, by zachęcić ludzi, aby przesiedli się na rower. Krótkie video dokumentuje bufonadę lokalnych polityków...
lively z- #
- #
- #
- #
- 93
Komentarze (93)
najlepsze
Nazwy jak za PRL-u.
Przypomniał mi się Dzień Pieszego Pasażera.
Komentarz usunięty przez moderatora
Masz rację
@esox: Albo skonstruować specjalny rower dla prezydenta, np. taki:
http://media.vorotila.net/items/d/1/6/t1@d16cc38c-19d1-4834-b5ba-dc4bed03f15a.jpg
Tylko chyba budżet nie ten...