Stanowisko Komitetu Nauk Geologicznych PAN w sprawie globalnego ocieplenia
"Należy bezwzglednie zachowac daleko idaca powsciagliwosc w przypisywaniu człowiekowi wyłacznej, czy chocby tylko dominujacej, odpowiedzialnosci za zwiekszona emisje gazów cieplarnianych, gdyż prawdziwosc takiego twierdzenia nie została udowodniona."
kravietz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 108
Komentarze (108)
najlepsze
Najciekawsze w tzw. "debacie" dotyczącej globalnego ocieplenia jest to, że debata toczona jest głównie przez laików
a później beztrosko dodaje:
Na
...z których widać, że PAN nie potrafi uzasadnić swojego stanowiska, a raczej próbuje uzasadnić je post factum chwytając się brzytwy. Przecież ostatnie (zanieczyszczone) 6 metrów rdzenia z Siple Dome, odpowiadające okresowi 133-145 tys. lat, nie są potwierdzeniem kategorycznie sformułowanej tezy, że "w ciagu ostatnich 400 tysiecy lat – jeszcze bez udziału człowieka – zawartosc CO2 w powietrzu, jak tego dowodza rdzenie lodowe z Antarktydy, już
hmm
Chyba raczej będę dumny. Ocieplenie Klimatu, konsekwencje etc. są wyolbrzymiane nagminnie.
"Nie, nie jest. Przeliczając na objętość molową, efekt cieplarniany powodowany przez parę wodną jest słabszy."
Tu się zgodzę. Pomimo, że pary wodnej jest więcej to wpływ CO2 jest o większy.
Ocieplenie klimatu jest faktem, ale to, że jest powodowane przez człowieka jest bzdurą. Obecnie jest większa aktywność
http://www.youtube.com/watch?v=8VDa7B5R-Y8
Jestem bardzo ciekaw jak będą się tłumaczyć ci wszyscy naukowcy, gdy okaże się, że całe te "globalne ocieplenie" zostało z palca wyssane... Przypomnę tylko, że jakiś czas temu na Klimatycznej Konferencji ONZ w Poznaniu zjawiło się ich ponad 10 tysięcy... Sami fachowcy rzecz jasna... Ale przecież tyle osób nie może się mylić...
http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2,ID269988842,index.html
Nie klimatolog, ale rozumu i zdrowego rozsądku ma więcej od Twojego guru Ala Gora z kupą "naukowców" na dokładkę.
Praca Callendara jest natomiast stosunkowo łatwa do zrozumienia, w tym jej błędy. Bezpośrednie pomiary CO2 metodami chemicznymi były prowadzone od 1800 roku i dostępnych jest ponad 90 tys. wartości pomiarowych z tego okresu.
Obszerne opracowanie tych danych w 2007 roku przedstawił Beck, wskazując na liczne błędy metodologii. W tym także takie, które zaniżały wynik CO2 w pracach, na które powoływało się IPCC (np. osuszanie powietrza przed pomiarem w kw. siarkowym, który absorbuje CO2).
http://www.biomind.de/nogreenhouse/daten/EE%2018-2_Beck.pdf
No dobrze, ale chodziło mi o to czy mamy na to jakikolwiek wpływ. Stąd pytanie o porónanie wielkości wpływu CO2 i pary wodnej. Nie każda walka ma sens, tym bardziej jeśli jest prowadzona za cudze pieniądze.
powietrzu, jak tego dowodza rdzenie lodowe z Antarktydy, ju 4-krotnie była podobna, a nawet
wy sza od wartosci obecnej." - To mi wystarczy bardziej niż ekoterrorystyczna propaganda.
Szkoda tylko ze to nie jest prawda. Tutaj masz wyniki wszytskich badan rdzeni lodowych z Antarktyki http://hurricane.ncdc.noaa.gov/pls/paleo/fm_createpages.icecore . Prosze znajdz mi poziom CO2 ponad 400ppm.
badan, opartych na wszechstronnym monitoringu i modelowaniu wpływu na klimat również innych zmiennych czynników, nie tylko stężenia CO2. Jedynie takie podejscie przybliży nas do pełnego rozpoznania przyczyn zachodzacych zmian klimatu."
dobra, to teraz poproszę o stanowiska z pozostałych Komitetów Nauk