Podpisuje się pod tym rękoma i nogami, też miałem takiego Asa.
Wyminąłem na skrzyżowaniu bo stał, pojechałem a ten dogonił i z pretensjami do mnie O_o, zaczyna jechać niebezpiecznie blisko aż musiałem na pobocze uciekać, wyprzedziłem zajechałem drogę postawiłem skutra na środku drogi i w stronę cwela, a ten wsteczny i spierdziela :D, jednak za sobą to tylko rondo miał więc musiał się zatrzymać :) mina bezcenna, gdy po ściągnięciu kasku zerknął
@Demento: i to mnie denerwuje. Jestem młody to mam -50 do racji. Się znaleźli panowie i władcy szos po 50 w kryzysie wieku średniego i się przypierdzielają, że pokazuję faka za mruganie mi długimi w mieście, że za wolno jadę - 75 wg mojego licznika na ograniczeniu do 70 to za mało. No nic, debile niestety chodzą po tej planecie.
@11mariom: Jeżeli jedziesz lewym pasem jak księżniczka to powinni Ci w pysk strzelić, ale jeżeli jest jeden pas lub jedziesz prawym to ty im powinieneś strzelić w pysk.
Motocykliści też zapominają czasem że w samochodach jest coś takiego jak martwe pole, wyprzedzanie z prawej to też większe ryzyko. Motocykliści to by chyba chcieli żeby wprowadzić ustawowy obowiązek spoglądania w lusterka co 5s żeby mogli swobodnie zap#!$@@#ać, staram sie im ustępować jak tylko mogę ale czasem i tak pojawiają sie znikąd.
@Vein: w przypadku pokazanym na filmie gość jadący autem wiedział o motocykliście, ale wyprzedzanie z prawej jest bardzo niebezpieczne. Ostatnio jechałem środkowym pasem i miałem zamiar przyspieszyć, a tu nagle gość z prawej strony jedzie z 2x szybciej niż ja i wjeżdża na mój pas po czym na pas lewy też wjeżdżając komuś pod koła. W ogóle nie wiedziałem o jego istnieniu. Dobrze, że nie przyspieszyłem sekundę wcześniej bo bym w
Jak jestem na prawym, przesuwam się maksymalnie do prawej.
Jestem na lewym, przesuwam się maksymalnie w lewo.
Robię miejsce na środku, by sobie ktoś na dwóch kółkach mógł swobodnie przejechać.
Jak stoi koło mnie, to sobie popatrzę na ładny sprzęt/wyposażenie/ubranie.
Jak widzę gościa nie odpowiednio ubranego (jeansy,krótki podkoszulek, kask z rometa (nie obrażajac userów rometów), na dużej maszynie, tez puszczam, ale
@dzidziaka: I takich ludzi jak ty jest coraz więcej. Jeżdżę codziennie motocyklem do pracy i czasem czuję się jak pojazd uprzywilejowany. Staram się dziękować i ogólnie jest ok. Czasami, ale to bardzo rzadko, trafi się bałwan, który dla zasady zajedzie mi drogę, w takim przypadku myślę sobie: trudno poczekam i czekam. Takiego debila jak ten na filmie spotkałem raz, a jeżdżę już czwarty sezon.
@dzidziaka: To prawda, w Krakowie sporo się poprawiło pod tym względem, chociaż parę razy spotkałem się z sytuacją, gdzie jadąc prawym pasem jeden motor wyprzedza środkiem, drugi wyprzedza (nie omija) prawie równolegle z tym drugim wszystkich pasem awaryjnym - gdzie wtedy zjechać :P ?
Btw. Czy osoba wyprzedzająca pasem awaryjnym nie ma w takim wypadku formalnie statusu włączającej się do ruchu ?
Kurcze jak ja bym tak chciał ścigać i bić każdego kto wymusił pierszeństwo lub zagroził mojemu zyciu na drodze w czasie jazdy motocyklem to myśle iż zasłuzyłbym na miano największego street fightera w miescie i damskiego boksera z pewnoscią też.
Ale aby takie przykre sytuacje road rage nie wystepowały ktoś musi wykazać odrobinę zrozumienia, choć czasem jest ciężko. W każdym razie gdy dochodzi do rękoczynów to ktoś ma problem ze sobą i
wyprzedza po prawej samochód i jest zdziwiony , ze kierowca go nie widzi?
Wyprzedzał go po osobnym pasie ruchu. Nie przepychał się 20cm od chodnika i 20cm od auta. Droga ma po 2 pasy w każdym kierunku, więc nie wiem jak w Rosji, ale w Polsce byłoby to zupełnie legalne.
Kierowca go widział. Zobaczył go już po wyprzedzaniu i pomyślał, że pojedzie zepchnąć go z drogi.
@Lauretgarnier: Też mnie dziwi to masowe poparcie niektórych użytkowników wykopu do dawania sobie po ryju na drodze. Ja rozumiem impulsywne reakcje, niebezpieczne sytuacje itd. ale Wy tak serio ? Im więcej ludzi popiera takie coś tym większa szansa, że coś takiego stanie się standardem. Kto błędów nie popełnia niech pierwszy rzuci kamieniem ;) A ten filmik to po prostu bandytyzm.. z obu stron.
Komentarze (94)
najlepsze
Wyminąłem na skrzyżowaniu bo stał, pojechałem a ten dogonił i z pretensjami do mnie O_o, zaczyna jechać niebezpiecznie blisko aż musiałem na pobocze uciekać, wyprzedziłem zajechałem drogę postawiłem skutra na środku drogi i w stronę cwela, a ten wsteczny i spierdziela :D, jednak za sobą to tylko rondo miał więc musiał się zatrzymać :) mina bezcenna, gdy po ściągnięciu kasku zerknął
Kraków, korki, dwa pasy w jedną stronę.
Jak jestem na prawym, przesuwam się maksymalnie do prawej.
Jestem na lewym, przesuwam się maksymalnie w lewo.
Robię miejsce na środku, by sobie ktoś na dwóch kółkach mógł swobodnie przejechać.
Jak stoi koło mnie, to sobie popatrzę na ładny sprzęt/wyposażenie/ubranie.
Jak widzę gościa nie odpowiednio ubranego (jeansy,krótki podkoszulek, kask z rometa (nie obrażajac userów rometów), na dużej maszynie, tez puszczam, ale
Btw. Czy osoba wyprzedzająca pasem awaryjnym nie ma w takim wypadku formalnie statusu włączającej się do ruchu ?
Ale aby takie przykre sytuacje road rage nie wystepowały ktoś musi wykazać odrobinę zrozumienia, choć czasem jest ciężko. W każdym razie gdy dochodzi do rękoczynów to ktoś ma problem ze sobą i
Wyprzedzał go po osobnym pasie ruchu. Nie przepychał się 20cm od chodnika i 20cm od auta. Droga ma po 2 pasy w każdym kierunku, więc nie wiem jak w Rosji, ale w Polsce byłoby to zupełnie legalne.
Kierowca go widział. Zobaczył go już po wyprzedzaniu i pomyślał, że pojedzie zepchnąć go z drogi.
Słusznie dostał w mordę,