Bankomat w Gdańsku wypłacał dwa razy więcej.
- W środku nocy ludzie po pieniądze specjalnie przyjeżdżali samochodami. Dzwonili po znajomych. Czekali w kolejce, wypłacali i odjeżdżali - relacjonuje jedna z klientek, która była wtedy na miejscu.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- 169
Komentarze (169)
najlepsze
Myślę, że w takiej sytuacji zachował bym się podobnie, olewał bym ich maksymalnie długo, stawiał niedorzeczne wymagania, że np prezes panku ma zadzwonić na automat zgłoszeniowy który przez kilka godzin kazał by naciskać
Tutaj sytuacja jest taka,
Ba, niezgłoszenie takiego stanu może być posądzone o zamiar popełnienia przestępstwa - kradzieży.
Za to dzięki temu macie obronę, gdy np. wpłacicie komuś
- Nie macie dowodów, ja po prostu potrzebowałem pieniędzy.
- Aha, czyli w sobotę w nocy jedzie pan 50 km, żeby wypłacić całe oszczędności z konta?
- Yyyy no tak. Córkę mi porwali, potrzebowałem na okup.
Rozumiem przypadkiem szedł ktoś i wypłacił kasę
Ale jak specjalnie przyjeżdża wypłacić wszystko co ma to jak najbardziej jest złodziejem
A ankieta pod artykułem pięknie pokazuje jakim narodem są Polacy.
@wywlekacz:
Zgadzam
Potem sami sobie zaprzeczają
HINT: Jeden z przytoczonych przez Ciebie cytatów nie jest związany z bankiem ;-)