Inżynier z Google: DRM nie ma nic wspólnego z piractwem.
Inżynier z Google twierdzi, że DRM nie służy do zwalczania piractwa, ale służy dostawcom do kontroli nad oprogramowaniem i sprzętem kupujących. [eng]
swierzaq z- #
- #
- #
- #
- 15
Inżynier z Google twierdzi, że DRM nie służy do zwalczania piractwa, ale służy dostawcom do kontroli nad oprogramowaniem i sprzętem kupujących. [eng]
swierzaq z
Komentarze (15)
najlepsze
Każda branża ma swojego Korwina ;)
Rozumiem, że świat idzie do przodu, trzeba wprowadzać innowacje, technika idąca do przodu to najpiękniejsza rzecz na świecie, ale teraz idziemy nieco w bok, w ślepą uliczkę, to się kiedyś na nas zemści. Teraz już nie kupujemy
Jest mowa o ograniczaniu ilości urządzeń na której możliwe jest korzystanie z legalnie zakupionego kontentu czyli zasadniczo o tym, że DRM uderza w legalnych użytkowników. O tym akurat wiemy od lat czyli odkrycie na miarę radzieckich badaczy...
Przeciez to żadne oficjalne stanowisko. A co chwila widzę takie cytaty, jakby wszyscy narzekający na DRM i praktyki koncenów...sami potrzebowali "autorytetu" tych koncernów do podparcia swoich tez.
1. Pisząc dźwięk mam na myśli robienie dźwięku. Uruchom dowolną wtyczkę VST pod linuxem. Jeśli natomiast mówisz o odtwarzaniu, NIE, banshee nie potrafi odtworzyć dwóch mp3-k bez robienia przerwy w nich (a czasami utwory na płycie są tak właśnie skonstruowane, że nie ma pomiędzy przerwy). Podaj program który potrafi.
2. OpenOffice? Oczywiście 80% funkcjonalności działa (wolno bo wolno, zżerając pamięć na maska, ale działa), ale
Oczywiście zasada jest prosta: nie karmić trolli, ale pozwól, że poprę swoje zniesmaczenie kilkoma argumentami. 1. Dźwięk. 2. Office. 3. Gry. Dziękuję.