Polak. 22 lata. Mistrz fortepianu, który, cytat: "chce to wszystko rozpieprzyć"
Młody, zbuntowany, genialny, doceniany przez mistrzów i pyskaty. Rzuca też mięsem: " Jadę tramwajem, widzę cwaniaka, który odpala słabą muzę, zaczepia innych i mam ochotę mu #!$%@?ć". Naprawdę ciekawy wywiad.
pomidory z- #
- #
- #
- #
- 74
Komentarze (74)
najlepsze
i
Tia...
Wyrażaj się...
Nie mogę słuchać jak się wypowiadają. Nie wiem jak to jest że artyści jeżeli nie grają roli tylko mówią co myślą to zawsze wychodzi taki bełkot że nie mogę.
Jak jest taki dobry to niech po prostu gra. Niech fortepian będzie jego głosem, jego narzędziem do nadawania w świat. A mówienie niech pozostawi mówcom, bo mu nie idzie.
A to, że utalentowany np muzyk może być zupełnym fajtłapą życiowym - to nikomu nie przechodzi przez głowę, bo przecież on
Tutaj można go posłuchać:
http://www.youtube.com/watch?v=wd6E_ZoamwY
http://www.youtube.com/watch?v=JchwjCKkyco
Właśnie ten element określam jako naiwny w tym co piszesz.
Mylisz się, jeżeli myślisz, że Gilmur sobie grał "ot tak". Że jego solówki przychodzą mu spontanicznie.
Tak zawsze było i ok, tylko z jedną częścią się nie zgodzę. Nie wiem jak z jazzem, ale blues moim zdaniem się nie rozwija. Możesz mnie nazwać ignorantem, ale dla mnie wszystko co było do powiedzenia w tej muzyce, zostało już powiedziane. Nie mam do nikogo o to pretensji. Do niedawna uważałem, że to wina rynku muzycznego, który stracił pazura i nie chce już ryzykować, ale ostatnio dochodzę do wniosku, że to nie to. Po prostu temat się
Niemniej mocny wykop ode mnie.