Grigorij na bank by dostał 25 lat łagru. Przyjął zapłatę w postaci butelki wina od francuskich szpiegów przebranych za wyzwolonych z obozu. A po drugie za miastem ukrywając się w krzakach rozmawiał z amerykanami. Tyle szpiegostwa że i na karę śmierci by wystarczyło. Za swoje szpiegostwo dostawał takżę różne prezenty: np. niemiecki płaszcz i polską szable.
@Globus09: No popatrz, czyli komuchom klamanie tak w krew weszlo, ze nie moga zaprzestac. ;)
Co do Szarika to pisza tu, ze mial dwoch dublerow. W innym artykule czytalem, ze Atak i Spik grali rzadziej grali niz Trymer (i bardziej sceny kaskaderskie), wiec rzeczywiscie mozna ich okreslic dublerami.
Nie wiem czego to zasługa, ale niektóre teksty czyta się jednym tchem, tak jak w tym przypadku. Uczcie się blogerzy, uczcie się niektórzy dziennikarze.
Ale z Gustlikiem to pojechał autor po bandzie. Sam Gustlik w drugim odcinku mówił iż "jego ojciec w Ustroniu młotem bije, ale najgorzej jak potrafi bo dla Niemców". A tu autor zrobił z niego górnika.
@hahacz: Znam zarówno książkę Przymanowskiego jak i film. Znam również różnicę pomiędzy wersją książkową a filmową obydwu opowieści. Dodatkowo poznałem felietony Przymanowskiego na podstawie których pisał potem książkę.
A już myślałem że po ostatnim wykopie z holiwoodzkim trailerem "Four tank-men and a dog" wszyscy aktorzy żyją w luksusach Kalifornii, a Rudy stoi jako pomnik pod Massachusetts Institute of Technology :(
Komentarze (62)
najlepsze
http://wroclaw.naszemiasto.pl/artykul/182049,czterej-pancerni-pies-i-40-lat,id,t.html
Zmieniono scenariusz, wlasnie ze wzgledu na ten wypadek, inaczej Rudy bylby niezniszczalny. ;)
Co do Szarika to pisza tu, ze mial dwoch dublerow. W innym artykule czytalem, ze Atak i Spik grali rzadziej grali niz Trymer (i bardziej sceny kaskaderskie), wiec rzeczywiscie mozna ich okreslic dublerami.
Ciężarówka najechała śpiącego Gajosa jednym kołem na poligonie w Żaganiu podczas kręcenia ok. drugiego odcinka.
Gajos miał uszkodzoną miednicę, rzeczywiście miał gips, ale nie taki jak w
@Mentor:„w oddali błysnął krwawy ząb – tygrysa bierz na cel i rąb! Tygrysa śmiało z działa rąb! Tygrysa z działa rąb!”
Jest to moim zdaniem najlepszy film przygodowo-wojenny jaki kiedykolwiek nakręcono w Polsce.
Dla starszych widzów jest "Stawka...", która jest również wspaniała.
Byle nie brać tego co tam jest na serio i zbyt poważnie...