Emeryt - terrorysta z komunikacji miejskiej

"Starsi rządzą, zwłaszcza w komunikacji publicznej. Młodym każą natychmiast wstać albo się przesiąść, bo muszą mieć miejsca siedzące obok siebie. Wydają rozkazy tonem nieznoszącym sprzeciwu. Porządek musi być." Artykuł może trochę przesadzony, ale niestety prawdziwy.

Reinmar z dodany: 26.01.2009, 20:35:56

Komentarze (13)

najlepsze

NiEb0

26.01.2009, 23:59:13

Ostatnio zasłyszane w autobusie - dwie starsze panie siedzą naprzeciwko młodego człowieka i na głos komentują ile on to miejsca zajmuje (siedział z plecakiem). Dodać należy że w autobusie było sporo wolnych miejsc siedzących. Uwagi starszych Pań stają się coraz bardziej natarczywe. W końcu chłopak nie wytrzymuje i pyta starszych Pań:

- Przepraszam, a ile Panie zapłaciły za bilet?

Podziałało - złośliwe komentarze ustały :)

Arkadian

27.01.2009, 12:03:53

"Artykuł może trochę przesadzony ale niestety prawdziwy"

jak ja lubię takie stwierdzenia. Jeśli coś jest przesadzone to rozumiemy, że jest przekłamane/zawyżone itd. Więc nie można powiedzieć, że coś jest przesadzone i jednocześnie prawdziwe.

Przykład, jeśli mając dwa jabłka w kieszeni powiem komuś, że mam ich z dziesięć to przesadziłem, i niestety ale nie powiedziałem prawdy.

W.....x

konto usunięte 27.01.2009, 18:31:04

Formalista.

Ale masz rację. ;]

forest23

27.01.2009, 18:48:11

-4

nie minusowac Arkadiana tylko sie uczyc! ... a "artykul" z dupy.

T.....o

konto usunięte 26.01.2009, 20:47:25

Kolejny quest dla co bardziej zapalonych Wykopersów: przeczytać wszystkie komentarze pod artykułem... ;>

Dupolec

26.01.2009, 20:47:04

Uratuje nas biologia!!

oizo

27.01.2009, 01:36:48

-1

Hmmm co czuję? Znudzenie, zdegustowanie i chęć przy**erdolenia takiemu typowi, co o tych pisach, peło i innych darmozjadach pisze komentarze na wykopach nie mających z tym żadnego powiązania. Ehh ...

tulonr1

26.01.2009, 21:24:51

-1

Uratuje nas apoptoza i ZUS

zorzynek

27.01.2009, 10:38:09

-2

Wyborcza już naprawdę nie ma o czym pisać.

zorzynek

27.01.2009, 12:14:17

-2

Ale to chyba wydanie online? Tak czy siak, sytuację, o której piszesz wyobrażam sobie, bo pracuję w gazecie (na szczęście nie w wyborczej), ale zastanawiam się, czy jakiś szef czytał tego kocoboła, czy też poleciał bez czytania.

lukash

27.01.2009, 11:03:49

-3

A wyobraz sobie sytuacje, ze pracujesz tam i szef mowi, ze zostalo pustych miejsc na 2 krotkie artykuly lub 1 dlugi...i piszesz co CIe rano wkur$#%lo...