W Tokyo kruki rozbijają orzechy o asfalt, upuszczając je z dużej wysokości. Jenak z racji dużego ruchu samochodowego trudno im było zebrać rozłupane orzechy, wobec tego wycwaniły sie i zrzucają teraz orzechy na pasami dla pieszych. Jak zmieniają się światła na zielone to zbierają swoje "należne".
Zupełnie jak mój sąsiad. Codziennie rano, wychodząc do pracy, chowa klucze od domu w stojącym, koło frontowych drzwi, waonie. Owy wazon akończony jest szyjką, tak wąską, że wcześniej wspomniany sąsiad musi swoje klucze wyjmować w podobny sposób. I tak już parę lat.
Co w tym dziwnego? Kruki zawsze były bardzo inteligentne, wcale nie robią się inteligentniejsze. "Hitchcock miał rację." - czyżby inteligencja wiązała się z absurdalną agresją? Bessęsu.
Na pewno w świecie zwierząt to nie jedyny fascynujący przykład inteligencji (sarkazm). Kruki nie robią się inteligentniejsze, a po prostu są inteligentne. Zakop.
Komentarze (84)
najlepsze
(edit: nie szare a siwe)
http://en.wikipedia.org/wiki/Common_Raven#Intelligence
-Hrabio, może podam obiad?
-Bez sensu...
-To
-Ale ja nie prosiłem o szampana!
-No jak. Ja wyraźnie hrabio słyszałem 'Bill bring the bottle pleassssse'
30 - 36 sek. - "Podkop? Poddał się."
37 sek. - "W mordę!"
Naprawdę mnie zaskoczył.
Tak, oczywiście... Skubane za dziesięć lat przejmą kontrolę nad światem.
Kruki od zawsze zaliczane były do ptasiej 'intelektualnej elity' i naprawdę, nie ma w tym niczego dziwnego ani odkrywczego.