A nie wydaje się wam, że czas juz chyba skonczyć z tym zakazywaniem postaci, nazwisk i symboli? Minęło prawie sto lat od ich czasów, więc to trochę tak jakby zakazywać wspominania o cesarze Wilhelmie, albo o Sinobrodym, bo też bandziorami byli.
Moim zdaniem minęło czasu wystarczająco dużo, by traktować postać Hitlera, czy Stalina z perspektywy historycznej, a nie ideoowej.
Dlatego nie widziałbym nic złego w pojawieniu sie modeli plastikowych samolotów z krzyżami
@dreaper: nie twierdzę, że " to było dawno i już nie prawda", tylko, że to było dawno i staje sie historią odległą o niemal sto lat. Sto lat temu w USA można było legalnie zastrzelić murzyna, jak komuś się nie spodobał, ale to nie powód, by zakazać noszenia flagi amerykańskiej.
Rozumiałem wzburzenie ludzi tuż po wojnie na sam widok znaku SS, bo pamięć była wciąż żywa. Ale ilu iludzi teraz
@dreaper: widzisz krzyż jest związany z polską państwowością czy się to komuś podoba czy nie i jego miejsce jest tam uzasadnione (kwestię powieszenia go tam pomijam). Natomiast system komunistyczny jest najbardziej zbrodniczą rzeczą jaką wymyślono i wykorzystywanie mord komuchów w popkulturze jest totalnym nieporozumieniem najdelikatniej mówiąc.
@marwiec: Od kiedy udowadnia się nieistnienie czegoś? To Ty powinieneś operować liczbami. Ale niech będzie: zobacz sobie liczbę ludności świata, Europy w tamtym czasie, liczbę wojska uczestniczącą w krucjatach i na spokojnie to przemyśl.
Komentarze (131)
najlepsze
Przeciez te sk!!#ysyny co sie pojawiaja wszedzie jak te tutaj nie byli lepsi od niego, nie mniej jednak Hitler to jakies tabu.
Bronisz przypinek symbolizujacych koncepcję dzięki której żyjemy teraz w biednym pokomunistycznym kraju zamiast tego co rzeczywiście mogłoby tu być.
Wyobraź sobie młodych głupich ludzi noszących przypinki z wizerunkiem gwałciciela twojej matki i mordercy twojego ojca.
Fajnie? Śmiesznie? Zabawnie?
Mordowałeś Żydów - BEEE
Moim zdaniem minęło czasu wystarczająco dużo, by traktować postać Hitlera, czy Stalina z perspektywy historycznej, a nie ideoowej.
Dlatego nie widziałbym nic złego w pojawieniu sie modeli plastikowych samolotów z krzyżami
Rozumiałem wzburzenie ludzi tuż po wojnie na sam widok znaku SS, bo pamięć była wciąż żywa. Ale ilu iludzi teraz