Kiedyś czytałem coś innego, jeśli chodzi o podrabianie sztabek. Oczywiście można zrobić złotą sztabkę z wolframowym rdzeniem, ale wtedy zwykłe przecięcie lub nawiercenie odkrywają szwindel. Są jednak metody stapiania wolframu ze złotem w taki sposób, że nawet po przecięciu nie widać różnicy w przekroju, a waga jest niemal identyczna (różni się o promile, praktycznie niewykrywalne). Dopiero analiza chemiczna jest w stanie wykazać zawartość wolframu i udowodnić fałszywość sztabki. Jedyny problem polega na
Tak jak autor pisze: trzeba być idiotą, żeby zapłacić za złoto i zamiast metalu wziąć pokwitowanie. I już nawet nie chodzi o Amber Gold, chodzi o to, że idea posiadania złota jest taka, że jak się system rypnie (bankowy, ekonomiczny, whatever), to mamy pod poduszką schowane sztabki i mogą nam skoczyć.
@siedge: są i tacy i tacy. A co do tego czy rypnięcie jest wyimaginowane - poczekaj, poczekaj jeszcze trochę. W Hiszpanii już mamy run na banki, ludzie masowo wycofują depozyty z banków. Zresztą historia uczy, że hiperinflacja to nie jest nic wyimaginowanego, zdarzyło się już parę razy. Sztabce złota w sejfie inflacja nie straszna.
A tak w ogóle, to wartość złota niewiele się zmienia. Cena - tak, ale wartość niedużo. Więc
@mike78: Przecież ludzie nie kupują złota po to żeby zabezpieczać się przed jakimś wyimaginowanym rypnięciem tylko po to żeby je sprzedać drożej niż kupili.
Dlaczego ci wszyscy blogowi ekonomiści "Ponzi scheme" tłumaczą jako "schemat Ponziego", a nie "piramida finansowa"? To drugie tłumaczenie jest w praktycznie każdej książce do ekonomii.. oh wait
@ill1: Przekierowywalo na piramidy finansowe, zanim to zmieniles badz ktokolwiek inny zmienil i teraz przekierowuje do podrozdzialu w hasle Charles Ponzi (a nie jak twierdzisz, ze nie przekierowuje). Nie ma takiego oddzielnego hasla w polskiej wikipedii. To jest fakt, wiec nie ma o czym dyskutowac. Nikt przed afera Madoffa nie slyszal w Polsce o schemacie ponziego, to tez fakt. Artykul pt. Charles Ponzi powstal w wikipedii dopiero 28 sierpnia 2012, kolejny
@ill1: nie dyskutujemy tutaj o treści merytorycznej znaleziska, tylko o bardzo kiepskiej kalce językowej z angielskiego, która dla Polaka jest niezbyt logiczna - bo mamy wyrażenie piramida finansowa (chociaż nie jestem pewien czy o Ponzim nie uczą na historii w liceum).
Ja np. angielski w miarę znam, tak jak i angielską wikipedię i o Ponzim dawno słyszałem - nie potrzebowałem o tym hasła na PL wiki, zresztą o tym mówią na
Nie chcę Cię obrazić, ale nie rozumiesz podstawowych mechanizmów. Nawet jeśli złodzieje złota byli jego właścicielami, to sens przekrętu nie tkwi w szybkim upłynnieniu złota, lecz w jego posiadaniu. Tzw. pokrycie w złocie jest bardzo silnym atutem kredytowym. Będąc właścicielem banku, na każdego dolara na którego masz pokrycie w złocie możesz pożyczyć w postaci kredytu bodajże jego 12-to krotność (lub nawet więcej). Żeby udzielić kredytu nie musisz wcale mieć pieniędzy
wyobraź sobie że jest 10 ludzi. Każdy z nich chce mieć własny samochód. na rynku jest 10 samochodów więc potrzeby wszystkich są zaspokojone. Nagle okazuje się że 4 z tych samochodów to buble i nadają się do wyrzucenia. W tym momencie któryś z tych ludzi co zostali bez samochodu będzie skłonny zapłacić więcej za odkupienie samochodu bo koniec końców woli mieć samochód niż go nie mieć. Czyli ceny samochodów skoczą
Komentarze (94)
najlepsze
Przecie u amerykańców tego szmelcu się tyle nie wzięło z powietrza.
A tak w ogóle, to wartość złota niewiele się zmienia. Cena - tak, ale wartość niedużo. Więc
Ja np. angielski w miarę znam, tak jak i angielską wikipedię i o Ponzim dawno słyszałem - nie potrzebowałem o tym hasła na PL wiki, zresztą o tym mówią na
Nie chcę Cię obrazić, ale nie rozumiesz podstawowych mechanizmów. Nawet jeśli złodzieje złota byli jego właścicielami, to sens przekrętu nie tkwi w szybkim upłynnieniu złota, lecz w jego posiadaniu. Tzw. pokrycie w złocie jest bardzo silnym atutem kredytowym. Będąc właścicielem banku, na każdego dolara na którego masz pokrycie w złocie możesz pożyczyć w postaci kredytu bodajże jego 12-to krotność (lub nawet więcej). Żeby udzielić kredytu nie musisz wcale mieć pieniędzy
wyobraź sobie że jest 10 ludzi. Każdy z nich chce mieć własny samochód. na rynku jest 10 samochodów więc potrzeby wszystkich są zaspokojone. Nagle okazuje się że 4 z tych samochodów to buble i nadają się do wyrzucenia. W tym momencie któryś z tych ludzi co zostali bez samochodu będzie skłonny zapłacić więcej za odkupienie samochodu bo koniec końców woli mieć samochód niż go nie mieć. Czyli ceny samochodów skoczą