W sporej części zdjęć według mnie efekt zastosowany jest bez sensu -- dziwny wybór kolorowego obiektu, zdjęcie nie wygląda jakby miało coś konkretnego pokazać tylko jakby autor niezaczarnobielił jednego, losowego elementu.
Kicz i na ogół same gnioty. Właściwie jedyne zdjęcie w tej kolekcji, gdzie selektywne kolorowanie ma jakiś sens, a nie jest dziełem przypadku, który ma uratować kiepskie zdjęcie jest ta fotografia z taksówkami. Reszta tandeta jak harlekiny i obraz na floriańskiej.
Moim zdaniem ulubiony efekt domorosłych fotografów. Większość moich znajomych posiadających profile na facebook'u typu Kowalsky Photograpy stawia tego typu zdjęcia jako wizytówkę umiejętności fotograficznych.
Komentarze (34)
najlepsze
http://www.joemonster.org/p/177204/size/oryg
Komentarz usunięty przez moderatora
Co najwyżej w 4-5 zdjęciach użycie tej techniki ma sens, reszta to ckliwe słitfocie na fejsbuczka w których efekt jeszcz psuje zdjęcia.