Tu kiedyś była Polska
Po chwili ktoś rzuca: Powstanie Styczniowe. Wykładowca go chwali: świetnie, a może jeszcze data, szczegóły? Cisza. Wykładowca zachęca: Powiedzcie przynajmniej, z kim walczyli Polacy w Powstaniu Styczniowym. Dłuższe milczenie i z sali zaczynają padać zgadywane odpowiedzi: Z Prusakami?, Z Krzyżakami?
iryss z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 59
Komentarze (59)
najlepsze
@beeper: Bańka spekulacyjna, tzn. nie do końca taka jak z giełdy, bo przyczyny są inne, ale co do zasady taka sama.
Edukacja się zdewaluowała, albo raczej została zdewaluowana.
Choć w tym artykule padają mocne słowa, to trzeba być ślepym aby nie dostrzegać przynajmniej sporej części tego co zostało poruszone. Bardzo mnie smuci, gdy ktoś w reakcji na linka do artykułu tego typu, czy do samej bibuły mówi
Przez ostatnie 4 lata podstawa przedmiotowa oraz sposoby nauczania pozostały te same.
Zakop
Przez ostatnie 4 lata podstawa przedmiotowa oraz sposoby nauczania pozostały te same.
Nie.Reformę zaczęto wprowadzać w 2009.Aktualnie całe gimnazjum używa nowej podstawy.
Ten fragment nie dotyczył wyłącznie szkolnictwa wyższego ale całego systemu edukacji:
Przez ostatnie cztery lata mogliśmy mieć jeszcze nadzieję, że program edukacyjny minister Hallowej był efektem ciasnego doktrynerstwa (zniszczyć szkoły publiczne, a z oświaty uczynić zyskowny “biznes”) lub braku elementarnych kompetencji. Zawzięty upór, aby na złość rodzicom i nauczycielom sześciolatki zapędzić do nieprzygotowanych szkół; systematyczne obniżanie poziomu wykształcenia młodzieży przez forsowanie “nauki pod testy”, pozbawiające ją zarówno wiedzy, jak i
poseł na Sejm (PiS)
Wszystko jasne.
Prawdopodobnie nie spotykasz takich przypadków bo izolujesz się od debili. A tych jest wielu od momentu wprowadzenia gimnazjów.
Profesor, a nie potrafi odróżnić autonomii od separacji ;)
Nota bene, po części za złą opinię o studentach odpowiada fakt, że teraz już naprawdę studiuje byle kto. To, że wcześniej pan prof. nie spotykał się z taką ignorancją wynika w dużej mierze z faktu, że studentami są osoby, które 20 lat temu zaraz po
Komentarz usunięty przez moderatora
No jakoś nie rozumiem związku własnego losu z trwałością 'mojego' państwa i nie mam poczucia wspólnoty 'własnego' Narodu. W innych krajach ludzie są tacy sami, może troche bardziej cywilizowani niż w Polsce.
A dalej nie chciało mi się czytać.