@Vender: dokladnie taka logika. Jak Michnik przegra to bedzie to dowod na niezaleznosc sadu, jak wygra to bedzie to dowod na ich zaleznosc. Nie wolno dopuscic do glowy mysli, ze moze ktos wygrywa/przegrywa bo ma racje/nie ma racji. :)
GÓWNO PRAWDA! Macierewicz niczego nie wygrał. Sąd oddalił powództwo przeciwko niemu z powodów czysto technicznych. Takie same brednie jak wcześniej, gdy oddalano powództwa przeciwko Macierewiczowi uzasadniając to faktem, że on personalnie nie jest odpowiedzialny za to co napisał w raporcie o likwidacji WSI, tylko MSW. $!$!, że jednocześnie sądy przyznawały, że tezy były bezpodstawne, ale fani Antka i tak kłamali, że sądy uniewinniały Macierewicza i na podstawie tego kłamstwa twierdzili, że raport
"Raport, jak wskazał Sąd, korzysta z praw dokumentu urzędowego i ma przymiot prawdziwości treści w nim przytoczonej."
Trudno się nie zgodzić z argumentacją sądu. Raport Macierewicza jest dokumentem urzędowym, więc musimy przyjąć domniemanie, że to co stwierdza jest prawdą.
Otwiera to jednak bardzo ciekawą furtkę dla rozmaitych urzędów. Niechby np. Rada Warszawy przyjęła uchwałę, że Macierewicz to złodziej i morderca - sam zainteresowany mógłby im skoczyć, bo dokument urzędowy ma przymiot prawdziwości.
Komentarze (14)
najlepsze
Trudno się nie zgodzić z argumentacją sądu. Raport Macierewicza jest dokumentem urzędowym, więc musimy przyjąć domniemanie, że to co stwierdza jest prawdą.
Otwiera to jednak bardzo ciekawą furtkę dla rozmaitych urzędów. Niechby np. Rada Warszawy przyjęła uchwałę, że Macierewicz to złodziej i morderca - sam zainteresowany mógłby im skoczyć, bo dokument urzędowy ma przymiot prawdziwości.