<h1><strong>Cześć :)</strong></h1><br />
<br />
Przedstawiam Wam własny (mój i mojej lubej) przepis na pizzowe pierożki calzone - raczej Polskie niż Włoskie.<br />
To moje pierwsze znalezisko w tej grupie, więc od razu przepraszam za błedy.<br />
<br />
Z podanego przepisu wychodzi ok. 8 pierożków - u mnie najadły się 4 osoby.<br />
<br />
<strong>Ciasto:</strong><br />
* 500g mąki (użyłem Szymanowskiej)<br />
* 40g drożdży (troche mniej niż z połowy kosteczki 100g ;))<br />
* łyżkę cukru<br />
* szczyptę soli<br />
* szklanka ciepłej wody (250ml) - podobno zadziała też mleko, ale nie próbowałem<br />
<br />
<strong>Środek to kwestia gustu, ja dałem</strong>:<br />
* wędlina (najlepiej resztki:D)<br />
* ser żółty albo mozarella pokrojona w kostkę (kupiłem paczkę gotowej mozarelli i zmieszałem z żółtym który był w domu)<br />
* oliwki<br />
* cebula<br />
* pomidory<br />
* oregano<br />
* do posmarowania wnętrza, żeby nie było suche użyłem serka topionego, ale można użyć sosu pomidorowego - wtedy zamiast pomidorów<br />
<br />
<strong>Sos do maczania/smarowania</strong> (też kwestia gustu, u mnie akurat jest mocne lobby czosnkowo-oreganowe :) ):<br />
* jogurt bałkański (kiedyś widziałem też pod nazwą 'tatarski', chodzi dokładniej o taki gęsty do sosów)<br />
* czosnek (wciśnięty albo w proszku)<br />
* trochę oregano<br />
<br />
<strong>Zaczynamy od zrobienia ciasta:</strong><br />
*Mąkę wsypujemy do miski, następnie wyjmujemy drugą, mniejszą miskę (taką, żeby zmieściła się szklanka wody i trochę mąki) i wlewamy do niej ciepłą wodę. Wkruszamy do niej drożdże i mieszamy aż znikną grudki. Następnie bierzemy łyżkę stołową i z dużej miski przesypujemy 3 dosyć czubate do miski mniejszej (z drożdżami i wodą) i mieszamy. Po wymieszaniu przykrywamy miskę ścierką (najlepiej obie miski, co by kot nie wlazł) i zostawiamy na 10 minut.<br />
<br />
W tym czasie możemy przygotować sos i pokroić rzeczy które włożymy do środka (pamiętajcie żeby schować do lodówki albo chociaż do szafki, bo ser potrafi szybko uschnąć :c ).<br />
<br />
Sosik:<br />
<br />
<br />
Farsz:<br />
<br />
<br />
Ser i ser:<br />
<br />
<br />
Po 10 minutach wlewamy to, co jest w małej misce do dużej i mieszamy łyżką, aż wysiądą nam mięśnie (ciasto zrobi się jednym wielkim klocem).<br />
<br />
<br />
<br />
Wtedy odkładamy łyżkę i zaczynamy gnieść rękoma wspomagając się drobnymi ilościami mąki do miski, aby ciasto nie kleiło nam się do rąk.<br />
<br />
<br />
<br />
Po ok 2-3 minutach gniecenia powinno być już elegancko wygniecione. Bierzemy wyrzuconą wcześniej łychę, odwracamy drugą stroną i dziabamy, aby do środka mogło dostać się powietrze. Zostawiamy na 4-5 minut.<br />
<br />
<br />
<br />
Dobra, ciasto mamy gotowe, zaczynamy kleić pierogi. Bierzemy z dużej kulki garść ciasta (na oko) i rozgniatamy na mały placek (troszkę mniejszy od 22 letniej, męskiej dłoni :))<br />
<br />
<br />
<br />
Smarujemy z jednej strony serkiem topionym (albo sosem pomidorowym), nakładamy farsz.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Zaginamy na pół<br />
<br />
<br />
<br />
I zaklejamy krawędzie dokładnie. Układamy na blache papier do pieczenia i na niego kolejne pierożki tak, by się nie skleiły. Kontynuujemy robienie calzone aż skończy się ciasto lub składniki do środka.<br />
<br />
<br />
<br />
Wstawiamy do pieca na 185 stopni na 15-20 minut, sprawdzać co 5 minut czy się nie przypala.<br />
<br />
<br />
<br />
Oto gotowy calzone, mój jest z keczupem, bo czosnek czuje jeszcze na następny dzień i choć go lubie to potem długo cierpie ;)<br />
<br />
Komentarze (74)
najlepsze
Przepis super :)
Bon Apetit! ;D
http://iv.pl/images/89103177690708113598.jpg
Wyszło mi na ~~15 pierożków, własny farsz dałem (kukurydza, wędlina, pieczarki, ser żółty). Naprawdę smaczne, rodzinka opędzlowała całą michę w 10 minut. :)
Ps. Poza tym przepis fajny