Jajka po diabelsku

zielonygroszek
zielonygroszek
Kolejny przepis, tym razem rozszerzona wersja jajecznicy (dla 2 osób, czas przygotowania 15 minut:)<br />Zaczynamy:<br />KROK 1 "zakupy''<br />5-6 jajek (najlepiej od szczęśliwych kur, wiem , że drogie, ale kurki biegają i mają dzióbki i jedzą sobie robaczki...tak, JESTEM dziewczyną ;)<br />1 cebula<br />1 ząbek czosnku<br />200 g sera (ser! nie WYRÓB SEROPODOBNY!) ser "tarkujemy" (jeśli nie posiadamy tarki to kroimy na cienkie plasterki, tak by łatwo się stopiły)<br />100g keczupu (około pół słoiczka włocławka, czy pikantny czy łagodny zależy od upodobań:)<br />Nie potrzebujemy soli/pieprzu i takich tam innych:)<br /> <br /><br />KROK 2 "robimy jajecznicę"<br />Cebulę i czosnek kroimy w kostkę lub coś zbliżonego do kostki, wrzucamy na patelnię, smażymy na oleju 4 minut (by cebula była złota i miękka) <br /><br />Dodajemy keczup (wtedy zaczyn nam strzelać, ale to normalne) i smażymy 3 minuty mieszając.<br /> <br />Zmniejszamy ogień i wbijamy jajka. <br />Mieszamy aż zetnie się białko. <br />Jak juz się zetnie wrzucamy ser:)<br /><br />Mieszkamy aż się rozpuści i będzie się ciągnął.  <br />i podajemy:) <br />smacznego:)<br /><br />(następna odsłona mojego gotowania będzie z mięsem i piwem;)