Męski żel pod prysznic STRONG od Auchan

the_red
the_red

Zgodnie z zapowiedzią przeprowadziłem rzetelny i niezależny test Męskiego żelu pod prysznic STRONG kupionego w markecie sieci Auchan za 1,79 PLN w opakowaniu 300 ml (5,97 PLN/1000 ml).

1583615499BS5BPVftAQcthGzmc8spX401JaGMx.jpg


Analiza składu

Przed otwarciem opakowania warto zapoznać się ze składem chemicznym. Głównym składnikiem jest woda, dalej SLS odpowiedzialny za pienistość, chlorek sodu (zagęstnik), Cocamide DEA – substancja potencjalnie rakotwórcza (źródło), Methylisothiazolinone i Methylchloroisothiazolinone  –  konserwanty potencjalnie podrażniające i mogące powodować wypadanie włosów oraz barwniki. Krótko mówiąc sama chemia. ( ͡º ͜ʖ͡º)

595835775967304842524d78_1583616013S7hDwqJLagV6im65MhULtP.jpg


Wrażenia organoleptyczne

Pierwsze, co rzuca się w oczy to intensywny niebiesko-fioletowy kolor żelu. Niestety szybko okazuje się, że to iluzja wywołana zmyślnym kształtem plastikowej butelki. Na zdjęciu widać, jaki kolor ma płyn wewnątrz opakowania, a jaki na białej powierzchni.  #oszukujo

595835775967304842524d78_1583616243u3FJSC1hTBKr2SLjeS3vOj.jpg


Bardziej adekwatną nazwą byłoby określenie „płyn pod prysznic”, bowiem z żelem ma on niewiele wspólnego. Płyn, chociaż lepki, ma bardzo wodnistą konsystencję.


Zapach – zupełnie pierwsza myśl po otwarciu butelki i głębokim zaciągnięciu się, to woń mocno kojarząca się z nutami zapachowymi chemii do toalet. Znalazło to potwierdzenie w paru komentarzach do wpisu porównujących zapach do, cytuję: „kostki z kibla”. Coś w tym jest. Po zresetowaniu zmysłu węchu kilkoma wdechami powietrza zza okna wracam do głębszej analizy zapachu żelu. W końcu udaje mi się skojarzyć znajomą woń. To lawenda. Porównuję zapach kosmetyku do olejku lawendowego i znajduję zgodność. Ponieważ mogłem zasugerować się kolorem żelu przypominającym lawendę, wykonuję dodatkowy ślepy test na innej osobie, która również wyczuła wyraźną lawendę.


Smak ( ͡º ͜ʖ͡º) – żel jest cholernie słony, zapewne za sprawą dużej ilości zagęstnika w postaci chlorku sodu. 


Test właściwy

Po analizie składu nie decyduję się na mycie włosów tym specyfikiem. Żel jest na tyle wodnisty, że nałożony na wewnętrzną część dłoni ślizga się po niej i traci konsystencję. Zaskakująco dobrze się pieni, jednak z powodu bardzo płynnej konsystencji jest mało wydajny i trzeba aplikować duże porcje. Po kąpieli poziom płynu w butelce obniżył się o ponad 1 cm. Intensywny zapach chemiczno-lawendowy utrzymuje się na skórze ok. godziny, później słabnie. Po kolejnych 30 minutach jest już słabo wyczuwalny.

 
W moim przypadku nie wystąpiły żadne podrażnienia, jednak żel bardzo wysusza skórę za sprawą SLS i zagęstnika w postaci soli, który wyciąga wodę.


Podsumowanie

Jeśli masz suchą skórę, to nie polecam. W innym przypadku – czemu nie. Lawendowy zapach przypominający chemię toaletową jest do zaakceptowania, chociaż mnie nie przypadł do gustu. Zużyję do końca i więcej go nie kupię, ale wy możecie. W końcu to tylko 1,79 PLN. :)