W biały dzień w Warszawie ukraińcy próbowali zabić mojego ojca.
W czwartek około 15 na przystanku Młodzieńcza w Warszawie ukraińcy próbowali zabić mojego ojca.
Nic mu nie zabrali, po prostu zaatakowali nożem.
Dobrze wiemy jak działa w tym kraju policja więc piszę do was, może ktoś przypadkiem nagrał to albo zrobił zdjęcie awanturujących się w autobusie ukraińców.
Autobus 527, 13 czerwca około godziny 15.
Wg ojca, wisieli na poręczach przy wejściu do autobusu i uniemożliwiali wchodzenie do pojazdu.
Gdy wysiadł na przystanku Młodzieńcza jeden z nich uderzył go w tył głowy i wtedy wbili mu nóż w szyję.
Całe szczęście że nie trafili zbyt dobrze bo trochę niżej i by już go nie uratowali.
Policja z karetką przyjechała na miejsce, nie zabrali go do szpitala, ojca tylko spisali mówiąc że dużo wezwań na ukraińców mają w tej okolicy.
Dowiedziałem się dopiero dziś, pół twarzy ma spuchnięte. Jeśli ktoś to widział albo ma jakiś film/zdjęcie to prosiłbym o podesłanie. Dzięki!