Życie z 2.500.000 zł długu. [AMA]

S.....X
S.....X
Witajcie!

Ostatnio w ramach znaleziska o upadłości konsumenckiej, który jest TUTAJ opisałem krótko moją historię, która wiąże się z tym tematem. Wspomniana historia poniżej.

Niestety moi rodzice przez własne błędy są zadłużeni na ok. 2.500.000 zł z czego duża część zadłużenia to zadłużenie jednoosobowej spółki z o.o. ale i tak ciąży ono na głowie mojej matki. Komornik zabrał nam mieszkanie już w 2012 roku i tak tułamy się po wynajmowanych mieszkaniach od tego czasu. Dług pochodzi z prowadzonej przez spółkę działalności w postaci prowadzenia hotelu z restauracją, który był ambitnym planem mojej mamy, jednak z racji okoliczności zdarzenia nie wypalił a teraz to ja mam tego przykre konsekwencje.

Moja mama planuje złożyć do sądu wniosek właśnie o upadłość konsumencką, co oddłużyłoby ją w znacznym stopniu jednak są w tej sprawie pewne problemy związane właśnie ze spółką z o.o. i tym, że syndykowi należy wydać cały majątek, który de facto jest i tak niewielki.

Z racji, że przy okazji komentarzy do wpisu, który przytoczyłem wyżej, zostałem namówiony do próby zorganizowania AMA, zapraszam Was do zadawania pytań.