Jak to właściwie było z tym gwałtem w Dubaju?

blinxdxb
blinxdxb
To jak to właściwie było z tą Norweżką, gwałtem i zwolnieniem za to przez firmę męża Janet Jackson?

Wstrzymywałem się z komentarzami dopóki nie dostanę informacji od drugiej strony. Dailymail czy Wyborcza to nie są dla mnie wiarygodne źródła informacji, a sama Norweżka wydawała mi sie gubić w zeznaniach.
Czytałem ile jadu wylewacie na Dubaj, jednak milczałem. Teraz postanowiłem skomentować i jestem ciekawy, czy ten wykop też wejdzie na główną z płomykiem tak jak dwa poprzednie i czy zobaczę sprostowania w Wyborczej, TVN24 itp. (zagraniczne media już zaczynają wypuszczać sprostowania)

Przede wszystkim, zanim zacznę cytować oficjalne źródła musicie wiedzieć o kilku sprawach:

Otóż nigdy nie dostaniesz wyroku za picie alkoholu bez licencji albo uprawianie seksu bez małżeństwa, jeśli nie popełniłeś/aś jakiegoś poważniejszego wykroczenia. Wtedy wszystko się sumuje i możesz dostać konkretny wyrok. Tak tu działa prawo, można się z tym zgadzać bądź nie, ale jeśli się tu przebywa trzeba to zaakceptować.
Gwałty są traktowane tutaj bardzo poważnie, żadna ofiara nie poszła za to do więzienia, a sprawcy czasem nawet dostawali karę śmierci. Parę linków dotyczących spraw o gwałty (można znaleźć więcej jak macie czas):

10 lat za gwałt
2 lata za próbę gwałtu

Teraz wracając do sprawy Norweżki - poniżej cytaty i luźne tłumaczenie (wytłuściłem co ciekawsze):

Dubai: A Norwegian woman has been sentenced to 16 months in jail for getting drunk and having consensual sex with her boss, whom she claimed raped her in his hotel room.
Dubaj: Norweżka została skazana na 16 miesięcy więzienia za bycie pijaną i uprawianie seksu pozamałżeńskiego z jej szefem, który jak ona twierdziła zgwałcił ją.

The Dubai Misdemeanour Court handed the 24-year-old Norwegian, Marte Deborah Dalelv, a three-month imprisonment for falsely reporting to police that she was raped, a month’s imprisonment for drinking and 12 months for having consensual sex.
Dubajski sąd do spraw wykroczeń skazał 24 letnią Norweżkę, Martę Deborah Dalelv na trzy miesiące wiezienia za składanie fałszywych zeznań (że została zgwałcona), miesiąc za picie i 12 miesięcy za uprawianie seksu pozamałzeńskiego.

When the woman appeared in courtroom nine, she admitted to drinking alcohol. She denied having consensual sex and falsely reporting to police that she was raped on March 6.
Kiedy kobieta pojawiła się w sali sądowej przyznała, że piła alkohol. Zaprzeczyła jakoby uprawiała dobrowolny seks pozamałżeński, a złożyła fałszywe zeznanie, że została zgwałcona 6 marca.

A teraz do sedna:

Dubai Police’s forensic report confirmed that the woman had sex but there was no mention of any physical violence.
Raport biegłego potwierdził, że kobieta uprawiała seks, ale nie było śladu przemocy fizycznej

Prosecution records cited Dalelv admitting that she initiated the sexual activity with H.A. and he responded.
Zapisy prokuratury cytują Norweżkę, która przyznała, że zapoczatkowała stosunek z H.A. a on na to zareagował.

When asked by the investigating prosecutor why she reported to the police that she was raped, the Norwegian claimed it was because she was under the influence of liquor.
Kiedy prokurator zapytał dlaczego zgłosiła policji, że została zgwałcona, Norweżka stwierdziła, że stało się tak, bo była pijana

Dalej w artykule możecie poczytać jak co innego mówiła policji a co innego w sądzie, o tym, że to manager firmy kazał jej zeznawać, że to nie gwałt a seks pozamałżeński, albo, że to policjant jej tak poradził. Jak dla mnie kupy się to nie trzyma.
Jasne jest w każdym razie dlaczego dostała wyrok (czy była zgwałcona bądź nie). H.A (jej szef). również dostał wyrok (13 miesięcy) za seks pozamałżeński.

Źródło

Teraz apropos drugiego wykopu, gdzie rzekomo firmą zwolniła ją za to, że została zgwałcona.

Al Mana Interiors has repeatedly offered Marte support and company representatives were by her side throughout the initial investigation and police interviews, and spent days at both the police station and the prosecutor’s office to help win her release,” Hani El Korek, spokesperson for Al Mana Interiors, said in a statement on Sunday.
Al Mana Interiors wielokrotnie oferowała Norweżce pomoc a reprezentanci firmy byli u jej boku podczas śledztwa i składania zeznań na policji, spędzili z nią dni zarówno na komisariacie jak i w biurze prokuratora, aby pomóc w jej uwolnieniu

El Korek said company representatives have been supportive and have been in talks with Dalelv throughout her ordeal. El Korek stressed the company terminated her services in April when she stopped communicating with them, not because of the alleged rape allegations.
Przetłumaczę tylko ostatnie zdanie, bo jest najważniejsze:
El Korek stwierdził, że firma anulowała kontrakt z Norweżką w kwietniu, kiedy ta przestała się z nią komunikować, a nie ze względu na oskarżenia o rzekomy gwałt

Tak na koniec jeszcze - kobieta nie przebywa w areszcie/więzieniu, jak to sugerowały gazety, tylko w jakimś norweskim kościele protestanckim i czeka na uprawomocnienie się wyroku, albo uznanie jej apelacji. Sprawa odbędzie się 5 września.