Wpis z mikrobloga

  • 0
@Zoyav: fajnie masz, że czujesz się komfortowo w ten sposób.

Ja tam lubię gdzieś wyjechać bez celu w strone zachodzacego slonca, przejść się na spacer z psem czy poleżeć w hamaku z książką.

Teraz nie będzie hamaka, psa i pewnie nie będzie mnie nawet stać na samochód. Jak żyć.
  • Odpowiedz
  • 0
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol:

Już mam pracę, tylko męczą dlugie dojazdy na które szkoda życia. Miałem w planach wynająć pokój 5min spacerem od pracy i myśleć co dalej. Jeśli stosunek zarobków do kosztów życia byłby ok to czemu nie. Ale prawda taka, że zwykle pomimo wysokiego kosztu najmu to bardziej opłaca się pracować w waw, Krk bo ceny wszystkiego innego już są porównywalne w całym kraju.
  • Odpowiedz
  • 2
@Zoyav:

Bo w polskich miastach ciasnota i betonoza a poza brak pracy i zwykle dziadostwo. Najlepsza jest opcja norweska, bawarska. Natura, góry, jeziora, małe bloki, zielono wszędzie i praca na każdym kroku. Cywilizacja po równo rozłożona na obszarze kraju czy województwa.
  • Odpowiedz
Ja akurat już mam swoje mieszkanko, ale kumpel na razie wynajmuje pokój i my akurat dużo jeździmy na rowerach. Jak się dobrze poszuka to zarówno w dużym mieście jak i na jego obrzeżach można znaleźć fajne miejsca żeby pochillować
  • Odpowiedz