@Czeski_Pablo: skisłem jak tu kiedyś w szczycie covidowej histerii jakiś wykopek był święcie przekonany, że strażnicy graniczni mają dostęp do jakiejś mitycznej ogólnoświatowej bazy wyników testów i żaden wałek nie przejdzie. xD
@Krupier ja wtedy akurat byłem na domowej kwarantannie w Czechach - po tym jak wyszedł mi negatywny wynik i ustąpiły objawy skorzystałem z wolnego ubrałem się w graniak i ruszyłem na imprezę z prefabrykowanym wynikiem testu xd
@DerMitteleuropaer: w Polsce to raczej nie wymagali, ale za granicą potrafili mieć większą odklejkę z tym gównem. W noclegach też nawet czasem chcieli. xd
@Krupier: Ja spałem po znajomych raczej. W knajpach pokazywałem kartkę ze szczepienia, bo z tym akurat nie miałem problemu (w przecwieństwie do testów, nie chciałbym być wysłany na areszt domowy jako "chory bezobjawowy"). W ogóle to nie czaję ludzi którzy sobie np. płacili za wakacje a potem szli przed wylotem robić prawdziwe testy z pełną świadomościa że mogą przez to te pieniądze stracić
#koronawirus #heheszki
Całą pandemię ani jednego testu nie miałem. Ani prawdziwego, ani DIY.