@tragiczny_dramatyk: unikaj strikte kiczowatego centrum z coffee shopami czy prostytutkami dal wiesniakow, im dalej od dzielnicy czerwnoch latarni tym ciekawej, nie napisales po co tam pojechales i co lubisz robic
  • Odpowiedz
Leci już piąty tydzień na #emigracja. Moja pierwsza, trochę późna, bo mając 29 lat. Życie tutaj takie samo, ludzie podobni. Pracuję fizycznie, ale praca nie jest ciężka, pod dachem, na jedną zmianę, bez weekendów. Kilka euro więcej niż minimalna na godzinę, nie narzekam póki co, na stanowisku kierowniczym w Polsce zarabiałem mniej niż tutaj miesięcznie. Pracuję przez agencję - współczuję niektórym tylko mieszkania z obcymi ludźmi w pokoju. Ja mieszkam z
  • 3
@Sercekapusty na grupie jak się będziesz ogłaszał, to szybko Ci posta zdejmą. Jak chcesz handlować to kupuj coś taniego i handluj tym w na obiektach należących do agencji pracy. Tam najwięcej elementu sięga po używki
  • Odpowiedz
@Yawimaya: jest kraj holandia. Nie ma kraju Holland bo to prowincja. Po polsku możesz mówić i pisać holandia, a po angielsku nie możesz się odnosić do kraju w oficjalnych dokumentach per "Holland"
  • Odpowiedz
@SaintWykopek: mieszkam w Oisterwijk (mam mieszkanie z gminy). Jak holenderka mi powiedziała ile tu kosztują domy to się za łeb złapałem. To jest taka bogata dzielnica Tilburga można powiedzieć.
  • Odpowiedz
jak to jest z jazdą samochodem po holandii nie będąc jego wlaścicielem? kolega ma samochód zarejestrowany na ojca i chcemy podjechać autem do amsterdamu (z eindhoven), ale się boi ze nas zgarnie policja i się o to przywalą - czy realnie jest z tym problem czy można się nie przejmować jak to samo nazwisko?

#holandia #pytanie
@kiedys_bede_bogaty: z tym zgarnięciem to chodzi tylko i wyłącznie o podatek drogowy. Jeżeli jesteście tylko przejazdem, to nie macie się o co martwić. Unikać kontroli muszą tylko osoby, które są tutaj dłużej niż 3 miesiące i nie płacą podatku za poruszanie się po drogach. Wtedy w razie kontroli należy uiścić opłatę na miejscu, inaczej auto jest rekwirowane i odebrać je może tylko właściciel. Oczywiście są to bardzo skrajne przypadki (trzeba trafić
  • Odpowiedz
@kiedys_bede_bogaty: Ja to nie wiem czy się przejmować czy nie. Ja miałem kilka kontroli policyjnych. Często jadę bardzo rano do roboty i oni sprawdzali alby dokumenty i z 2 razy czy pijany nie jestem. Auto mam na siebie.
  • Odpowiedz
Jak chcesz się bawić w bojkot to po co bierzesz udział w konkursie sponsorowanym przez jakąś kosmetyczną firmę z Izraela która dzięki reklamie zarobi pieniądze z których zapłaci podatki które pójdą min na armię? Jaką logiką się kierujesz?

Jeśli decydujesz się na udział to morda w kubeł i skacz jak inne małpki. ()

#eurowizja #izrael #holandia
  • Odpowiedz
dzieje sie w holandii?


@macjaos: ja odpowiem :D nie zauważyłem tego wcześniej, ale faktycznie tablice informacyjne na drodze są ewidentnie Holenderskie. Co prawda jedyne co z nich potrafie odczytać to "Zwolle 43".

5 minut googlowania i znalazłem dokładne miejsce akcji filmu. Tu: https://www.google.nl/maps/@52.3480486,6.5903177,3a,75y,338.29h,92.79t/data=!3m6!1e1!3m4!1sE0hiT8eVEbh_6cVtr9CtbQ!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu
wojciechs - >dzieje sie w holandii?

@macjaos: ja odpowiem :D nie zauważyłem tego wcz...

źródło: Bez tytułu

Pobierz
  • Odpowiedz
Cześć, od niedawna pracuje fizycznie w Holandii na umowie holenderskiej. Mamy taki system że co miesiąc jestem w PL na urlopie jakieś 2-3 tyg. Moje pytanie brzmi co z ubezpieczeniem w Polsce w takiej sytuacji. Wiem że mogę wykupic jakieś dodatkowe w tej pracy że będę ubezpieczony również w PL ale to mi będą ściągać dodatkowy hajs z tygodniówki . Czy bez tego nie będę w Polsce miał prawa iść np .
a jeśli chcesz sie leczyc w PL na koszt bezpieczenia NL to to nie przejdzie, jedynie przy wypadkach itp


@baNicja: Czyli to jednak nieprawda co napisałem, że idzie się do NFZ zgłosić ubezpieczenie w innym kraju? Ktoś kiedyś tu na wykopie pisał o tym.
Wiem, że znajomy robi coś takiego, że jak jest w Polsce idzie sobie do masażysty, bierze fakturę i później przesyła ją ubezpieczycielowi w Holandii i mu zwracają
  • Odpowiedz