Tomasz Szmydt - przypadkowy turysta
Facet wsiadł w samochód w Warszawie i wysiadł w Mińsku. Następnie stwierdził, że tak bardzo podoba mu się na Białorusi, że do Polski wracać nie zamierza. Dodał, że rzuca robotę w sądzie, bo go nudzi i ma inne plany na życie. Ma do tego prawo.
marbar4241 z- #
- #
- 1
- Odpowiedz
Komentarze (1)
najlepsze